Udało się!!! Po dwóch latach w końcu skończyłam wyszywanie tego obrazka. Jeszcze tylko trzeba dojść do sklepu po ramkę:) Żeby tylko to nie zajęło kolejnych dwóch lat :P
Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy. Mnie zajęłoby to pewnie jeszcze więcej czasu. Dlatego nawet nie zabieram się za takie dzieła, choć moja mam marzy o czymś takim ode mnie.
Przepiękna praca :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twojej pracy. Mnie zajęłoby to pewnie jeszcze więcej czasu. Dlatego nawet nie zabieram się za takie dzieła, choć moja mam marzy o czymś takim ode mnie.
OdpowiedzUsuńjestem tutaj pierwszy raz ,
OdpowiedzUsuńgratuluje i jestem zaskoczona Twoimi pracami ,bede zagladac czesciej:))
Piękny młyn, no zeszło trochę przy nim:) ja też mam taki wiekowy na tamborku tyle że większy o 4 razy, i już najchętniej w kąt bym go szczeliła.
OdpowiedzUsuńPiękny,gratuluję cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńAleż co to dwa lata! :)))) najważniejsze, że skończone i pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuń